#Silnirazem nie biorą jeńców. Przekonał się o tym poseł Jarosław Wałęsa z KO

Polityka Koalicji Obywatelskiej staje się powoli problemem dla samych polityków tej formacji. Przekonał się o tym poseł Jarosław Wałęsa. Po tym jak wrzucił wspólne zdjęcie z posłem Solidarnej Polski, czyli Tadeuszem Cymańskim. Obaj panowie miło się uśmiechają do telefonu. Sęk w tym, że zachowanie posła Koalicji Obywatelskiej internauci uznali za brak lojalnosci wobec wyborców, a co za tym idzie wpadkę.

Zaczęło się niewinnie. Tuż przed specjalną sesją pomorskiego sejmiku, podczas której radni przyjęli rezolucję upamiętniającą 100-lecie powrotu Pomorza w granice Rzeczypospolitej i zaślubin Polski z Bałtykiem, posłowie Jarosław Wałęsa i Tadeusz Cymański zrobili sobie wspólne zdjęcie - tzw. selfie.

- Z kolegą na uroczystej sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego z okazji setnej rocznicy powrotu Pomorza w granice Rzeczpospolitej - opisał zdjęcie Jarosław Wałęsa.

#Silnirazem przepuszczają atak i nie biorą jeńców

Koalicja Obywatelska w mediach mainstream-owych mocno krytykuje posłów zasiadających w ławach Prawa i Sprawiedliwości. Granice, co pewien czas, we wspomnianej krytyce są przekraczane, co więcej przeradzają się w ataki. Nic dziwnego, że chwila słabości posła KO do kolegi z ławy została odebrana bardzo krytycznie.

Rozumiem, że trzeba rozmawiać i słuchać.....ale fotografować z człowiekiem którego głos w ważnych sprawach przyczynia się do demolowania Polski we wszystkich dziedzinach jest żenujące. Ktoś bardzo ważny dla mnie...kiedyś mi powiedział: "przestań się denerwować polityką, bo Oni kłócą się, obrażają nawzajem tylko w programach telewizyjnych, w Sejmie, tam gdzie widzi ich oko kamery.........a prywatnie są dobrymi kumplami.....patrząc na to zdjęcie muszę przyznać, że coś jest na rzeczy, niestety..... - pisała Ewa Szanser.

Kolejne wpisy były już tylko bardziej dosadne.

W momencie gdy Ziobro zapewnia, że nie zejdą z tej drogi w temacie Sądów. Pan daje radosne zdjęcie z Cymańskim z Solidarnej Polski. Nie da się elegancko zwymiotować - pisała Stanisława Kuzio-Podrucka.

Tadeusz Cymański publicznie broni Nawackiego, Dudy oraz Piotrowicza. Rozumiem, że można się kumplować z osobami o innych poglądach, ale takie zdjęcie jest nie fair wobec Pańskich wyborców - przekonywał Mateusz Kieczeń.

Łącznie pod zdjęciem pojawiło się ponad 1 tys. komentarzy. Wiele było bardzo krytycznych.

Czytaj też: Fake news w sprawie kary Komisji Europejskiej nałożonej na Polskę. Informacja stała się elementem sporu

Poseł Jarosław Wałęsa odniósł się do krytyki

- Zdjęcie z posłem Cymańskim które upubliczniłem kilka godzin temu ujawniło bardzo smutną prawdę. Komentarze w zdecydowanej większości negatywne, sugerują że jedyną możliwością na naprawę sytuacji polityczno-społecznej w naszym kraju jest rozwiązanie siłowe - napisał Jarosław Wałęsa.

Poseł zwrócił się do swoich fanów, że już dawno temu przestali ze sobą rozmawiać. A tam gdzie kończy się dialog zaczyna się przemoc.

- Nie zgadzam się z tym. Uważam, że musimy rozmawiać a przede wszystkim się słuchać. Słyszeć drugiego człowieka oznacza więcej niż tylko czekanie na swoją kolej żeby coś powiedzieć. Konkluzje dzisiejszego "eksperymentu" nie napawają mnie optymizmem. Powiem więcej: smutek który w tej chwili czuję jest przytłaczający. Nienawiść to okropna rzecz, nie dajmy się jej zdominować - dodaje Wałęsa.

W swojej pracy i życiu prywatnym zawsze poseł Jarosław Wałęsa stara się być człowiekiem dialogu. Zapewnia, że zawsze takim pozostanie, nawet pod groźbą komentarzy które dziś o sobie przeczytał.

Czytaj też: Ile twitt-ów z profilu @PolskiSenat promuje konto profesora Tomasza Grodzkiego?

Obecnie poseł Jarosław Wałęsa z KO ma ogromną publikę w mediach społecznościowych. Jego profil obserwuje ponad 70 tys. osób. Kliknij tutaj, by przejść na jego profil

1 Response

  1. Fatalna sprawa przez te wygłupy nie pójdziemy głosować Proszę o. Komentarz Prezesa Jarosława Kaczyńskiego bo dla mnie to jedna kl...?

Zostaw komentarz