Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski na Facebooku zapowiada artykuł o pedofilii w krakowskiej kurii

Biskup pomocniczy w archidiecezji krakowskiej Jan Szkodoń opuścił diecezję. O prawdopodobnych przyczynach tej decyzji powiadomił w mediach społecznościowych ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Na Facebooku przekonuje, że tekst o pedofilii w krakowskiej kurii, który pojawi się w "Gazecie Wyborczej" może mieć daleko idące reperkusje. Temat szybko pojawił się w mediach społecznościowych.

"Biskup wsuwa 15-letniej Monice rękę pod koszulę, dotyka piersi, drugą rękę wciska między uda. Szepcze: "Bóg mi ciebie zesłał. Przez ciebie chce mnie nauczyć czułości". Tak się będzie zaczynał tekst w poniedziałkowej Gazecie Wyborczej.

Temat przebił się w trendach w Social Mediach i już wywołuje falę komentarzy. Na pewno jutro po publikacji odniosą się do niej politycy.

Biskup pomocniczy Jan Szkodoń przekonuje, że zarzuty stawiane mu w publikacji prasowej są nieprawdziwe. Według dziennikarzy do potencjalnego molestowania miało dochodzić ponad 25 lat temu.

Czytaj też: Fake news w sprawie kary Komisji Europejskiej nałożonej na Polskę. Informacja stała się elementem sporu

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski

- Będzie tsunami w Krakowie? GW Michnika zapowiada na jutro artykuł pt. "Zły dotyk biskupa z Krakowa". Sprawa jest b. szokująca. Zwłaszcza, że dotyczy urzędującego biskupa pomocniczego, który był ojcem duchownym i mentorem wielu pokoleń kapłanów. Nie chce oceniać samej sprawy, gdyż znam ją tylko z relacji ustnych, w tym też pani Moniki - imię zmienione, której to dotyczy, a która już w maju 2019 r. powiadomiła o wszystkim Nuncjusza Apostolskiego w Warszawie. Było więc wystarczająco dużo czasu, aby podjąć odpowiednie działania - pisze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Kapłan dodaje, że "tak czy siak jest to arcypoważny problem dla Archidiecezji Krakowskiej".

- Oby tylko kuria nie zbagatelizowała sprawy i nie wydała jakiegoś pokrętnego komunikatu, takiego jak w sprawie trzech zwolnionych dziennikarek. Oby także arcybiskup Marek Jędraszewski nie zachował się tak samo jak ws. abp. Juliusza Paetza, którego wspierał wbrew relacjom skrzywdzonych kleryków - dodaje Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Kapłan wielokrotnie podkreślał, że pedofilia to nowotwór, który dręczy polski kościół.

Czytaj też: Ile twitt-ów z profilu @PolskiSenat promuje konto profesora Tomasza Grodzkiego?

Nie ma jeszcze komentarzy.

Zostaw komentarz